Czy utrzymujesz się z bezpłatnego ruchu w wyszukiwarkach?
Przyznaję to. Spędzam zbyt dużo czasu na myśleniu o marketingu w wyszukiwarkach (SEM), optymalizacji wyszukiwarek (SEO), gęstości słów kluczowych, trafności słów kluczowych, KEI, przychodzących linkach i tekstach linków oraz o tym, gdzie moja strona i strony internetowe zajmują pozycję na stronach wyników wyszukiwania (SERP) dla moje ukierunkowane frazy kluczowe.
Byłem w szoku tego popołudnia. Odkryłem, że mój główny Yahoo! W Yahoo! nie można znaleźć żadnej strony z setkami Dokonano tego po miesiącach pracy, aby całkowicie przeprojektować stronę, przebudować ją z ładnym systemem zarządzania treścią i dużą ilością odpowiednich treści, tworzyć linki, pisać i publikować artykuły, tworzyć kanały informacyjne RSS i publikować je. ..
Myślałem, że mam atak serca. To czysta strona internetowa – żadnych technik SEO w czarnym kapeluszu, niczego, co by mnie wygnało, tylko dobre informacje, serce i dusza sieci.
Sprawdziłem dzienniki i pomyślałem: „O mój boże, to nie wygląda na to, że Yahoo zaindeksował moją stronę internetową przez ponad miesiąc”. Stało się to po tym, jak przyzwyczaiłem się do pająka Yahoo indeksującego moją witrynę każdego dnia z powodu wszystkich nowych, istotnych informacji (a zwłaszcza z powodu wiadomości RSS i pingowania). Ale nie zauważyłem, ponieważ ruch uliczny wciąż był duży, a nawet wzrastał.
Desperacko szukałem w Internecie informacji o zmianach wprowadzonych przez Yahoo. Oczywiście odkryłem, że najwyraźniej Yahoo zmienił algorytm wyszukiwania, gdy Yahoo przestał indeksować moją stronę. Co mogłem zrobić Co jeśli inne wyszukiwarki porzuciły moją witrynę po miesiącach długich nocy i długich weekendów, które naprawdę działały na rzecz stworzenia witryny wysokiej jakości?
W tym chaosie moja żona spojrzała mi w oczy i powiedziała: „Nie martw się, nadal masz ruch. Strona działa dobrze!”
Odpowiedziałem: „Cóż! W rzeczywistości ruch w witrynie podwoił się, odkąd Yahoo najwyraźniej usunął witrynę miesiąc temu!”
Potem to zauważyłem. Ruch naprawdę się podwoił, mimo że ruch przestał płynąć z Yahoo. I nie zrobiłem żadnej reklamy płatnej za kliknięcie ani żadnej innej reklamy. Wszystkie prace, które wykonałem, opłaciły się w sposób, którego tak naprawdę nie wyobrażałem sobie. Właśnie straciłem cały ruch przychodzący z jednej z dwóch lub trzech największych wyszukiwarek, a mimo to mój ruch podwoił się!
Czy słyszałeś kiedyś zdanie „nie buduj domu na piasku”?
A może „Nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka?”
Istnieją tylko trzy główne wyszukiwarki na raz. W tym piśmie powiedziałbym, że te trzy są obecnie Google, Yahoo! i MSN są. Im bardziej jesteś uzależniony od optymalizacji pod kątem wyszukiwarek (SEO), a w tych kilku wyszukiwarkach ma duże znaczenie na stronach wyników wyszukiwania (SERP), tym bardziej budujesz swój dom na piasku lub wkładasz wszystkie jajka do jednego koszyka. Wiesz, że wyszukiwarki regularnie zmieniają algorytmy, prawda? Duża zmiana, a Twoja witryna może zniknąć lub prawie zniknąć z dużej wyszukiwarki. I nie wiesz, czy jest to tymczasowe czy stałe. Jeśli jesteś w tej pozycji, jesteś na łasce wyszukiwarek.
Co więc możesz zrobić, aby to zmienić i upewnić się, że jedna zmiana w algorytmie nie zniszczy Twojej firmy?
Jednym ze sposobów, być może najlepszym, jest stworzenie alternatywnych przepływów ruchu do Twojej witryny.
1. Po pierwsze: upewnij się, że masz witrynę, którą ludzie chcą odwiedzić. Czy zdarzyło Ci się kiedyś odwiedzić stronę internetową, która była tak zła, że zastanawiałeś się, jak zarabiają pieniądze? Chyba założę się, że nie. Chyba że twoja strona jest tylko stroną sprzedaży i nie przekierowujesz ruchu na tę stronę z innych stron internetowych lub podmiotów stowarzyszonych. Teraz jest dobry moment na tworzenie treści wysokiej jakości – dużo, jeśli jeszcze ich nie masz.
2. Uzyskaj wiele linków przychodzących … ale zmień sposób patrzenia na linki. Kiedyś linki prowadziły do sieci. W ten sposób ludzie znaleźli Twoją witrynę – surfując z innych witryn. Potem stało się coś dziwnego: wyszukiwarki. W trakcie rozwoju wyszukiwarek mierzono jakość stron internetowych i określano pozycję witryny na stronach wyników wyszukiwania (SERP) na podstawie liczby linków przychodzących i słów kluczowych w tekście. Następnie ludzie zaczęli linkować tylko w celu optymalizacji pod kątem wyszukiwarek, a nie rzeczywistego ruchu z tych linków. Czy naprawdę uważasz, że użytkownicy znajdą Twoją witrynę i będą surfować 8-punktową czcionką ze strony z 200 niesklasyfikowanymi linkami za linkiem na dole strony o nazwie „partnerzy”? Jeśli chcesz ponownie otrzymywać ruch z linków, musisz zmienić strony linków i typ partnerów linków, dla których tworzysz link, niezależnie od działań wyszukiwarki. Jest bardzo miła, bezpłatna usługa, Uczciwe linki, która jest obsługiwana przez webmasterów w bazie, aby ponownie użyć linku, a nie SEO.
3. Napisz i opublikuj artykuły związane z Twoją witryną. Opublikuj je w licznych katalogach artykułów w Internecie, a także na licznych listach mailowych dla autorów i wydawców. Webmasterzy i wydawcy ezine będą je odbierać i publikować, jeśli są dobre. Możesz dodać setki, a nawet tysiące linków do swojej witryny, wstawiając małe „pole zasobów” z linkiem do swojej witryny na końcu artykułu. (Przykład pola zasobów można znaleźć na końcu tego artykułu).
4. Opublikuj biuletyn i utwórz listę subskrybentów. Jest to jeden z najlepszych sposobów, aby zachęcić ludzi do powrotu do Twojej witryny wraz z następnymi …
5. Uruchom blog na swojej stronie internetowej. Publikuj interesujące i przydatne informacje na temat swojej witryny i pinguj różne blogi i katalogi wiadomości po każdym poście. Otrzymujesz linki z tych katalogów i budujesz czytelników, którzy syndykują Twoje posty na swoich stronach internetowych i czytają je w czytnikach kanałów informacyjnych. Ostatnio ludzie też w to grali. Ludzie wysyłają wiadomości i pingują, aby zostać zauważonym przez wyszukiwarki i częściej nawiedzanym przez pająki. Tak będzie, ale jeśli nie masz wkładu jakościowego, nadal jesteś na łasce wyszukiwarek. Twórz wysokiej jakości treści, a zyskasz także lojalnych subskrybentów.
Nie mogę powiedzieć, że nie mam nic przeciwko usunięciu mojej witryny przez Yahoo. Mam wrażenie, że zrobiłem coś złego. Ale wiem, że mam dobrą stronę internetową ze świetnymi, przydatnymi treściami związanymi z tym tematem. Wiem, że moja strona wróci na Yahoo jutro, bo może to potrwać miesiące. W międzyczasie będę nadal tworzyć wysokiej jakości witrynę internetową, którą odwiedzą użytkownicy i zrobią wszystko, co powinienem zrobić. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ruch podwoił się co miesiąc. Założę się, że wróci w przyszłym miesiącu – z lub bez Yahoo!
Oto kolejne stare powiedzenie dla ciebie: „Wykop swoją studnię, zanim będziesz spragniony”. Jeśli jesteś zbyt uzależniony od ruchu w wyszukiwarkach, być może czas zacząć tak dobrze kopać. Powinieneś zacząć od pięciu powyższych kroków.
Copyright 2005 Mike Adams
[ff id=”5″]