Artykuł (4 października 2004 r.), Artykuł znanego niemieckiego magazynu, zawierał artykuł zatytułowany: The Useless Poisonous Cures. Mówi: „Coraz silniej rozwinięte i drogie trucizny komórkowe podaje się ciężko chorym pacjentom… Pacjenci nie żyją dłużej”. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że artykuł jest dość pochopny w związku z tak zwanymi „szlachetnymi” wysiłkami grup interesu, aby znaleźć lekarstwo na raka. Moje postrzeganie zmieniło się po długim czytaniu – zaczynam się zastanawiać, czy wysiłek jest naprawdę szlachetny, czy coś innego – złudzenie w imię nauki?
Rak piersi jest powszechną, bardzo obawianą chorobą na całym świecie. Mówi się, że w samych tylko Stanach Zjednoczonych u 180 000 kobiet zdiagnozowano raka piersi, a 44 000 z niego umrze. Odpowiada to śmierci prawie 25% z powodu raka piersi po diagnozie. Dlaczego 25% z nich musi umrzeć? Co dzieje się z tymi wszystkimi badaniami i szumem, że lekarstwo jest tuż za rogiem?
W Malezji i innych krajach kobiety z rakiem piersi otrzymują standardowe recepty na leczenie – chirurgię, chemioterapię, radioterapię i hormonalne leki doustne. Byłem zszokowany, gdy pracownik banku powiedział mi, że onkolog zaoferował jej najnowocześniejszy pakiet o wartości 50 000 $ na leczenie raka piersi po znalezieniu guzka w piersi. Ta oferta została złożona przed operacją.
Chemioterapie powszechnie stosowane w raku piersi oparte są na antracyklinie. Być może pacjenci z rakiem piersi znają te nazwy lepiej: AC (andriamycyna + cyklofosfamid), CAF (cyklofosfamid + adriamycyna + 5-FU), CEF (cyklofosfamid + epirubicyna + 5-FU). Pacjentom otrzymującym taki schemat zaleca się, aby stanowiło to najnowocześniejsze leczenie. Jest to naukowo udowodnione. Skuteczność takiego leczenia została oceniona i opublikowana w czasopiśmie. Leczenie może zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się raka i wyleczeniu pacjentów.
Naiwni pacjenci akceptują swoich lekarzy & # 39; Słowa z dobrą wiarą. W krajach, w których rząd nie pokrywa kosztów leczenia, pacjenci muszą znaleźć własne pieniądze na pokrycie kosztów leczenia. Niektórzy pacjenci muszą sprzedać swój dom, ziemię lub biżuterię, aby sfinansować swoje polowanie na lekarstwo.
To bardzo szokujące, gdy dowiaduję się, że Dr. Dennis Slamon, szef onkologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, ogłosił na zamkniętej sesji wybranej grupy ludzi podczas spotkania American Society of Clinical Oncology w Chicago (2007). Jego badania wykazały, że chemofarmaceutyki antracyklin, takie jak Andriamycyna nie przynosi korzyści około 92% pacjentom z rakiem piersi. Dr. Research Slamon wykazał, że najczęściej stosowany chemofarmaceutyk może nie przynieść korzyści większości kobiet. Znalezienie bezużyteczności to jedno, ale opłacenie i otrzymanie leku, który powoduje ciężką toksyczność, to inna sprawa. Te antracykliny są niezwykle niebezpieczne, ponieważ wiadomo, że uszkadzają serce, a nawet powodują raka wtórnego, takiego jak białaczka.
National Breast Cancer Coalition (NBCC), oddolna grupa wspierająca w Stanach Zjednoczonych, opublikowała to oświadczenie (maj 2007) na swojej stronie internetowej: „NBCC wzywa społeczność onkologiczną do stosowania chemioterapii opartej na antracyklinach w leczeniu uzupełniającym Ponowna ocena raka piersi ”.
Koalicja upierała się, że „może być czas na pozbycie się antracyklin”. Takie leki przynoszą korzyść tylko bardzo niewielkiemu procentowi – tylko 8% – pacjentkom z piersi, których rak piersi współ-wzmacnia geny Her2 i TopoII. Tę kwestię należy powtórzyć: tylko pacjenci, u których wynik testu Her2 i TopoII był dodatni, odnoszą korzyści z chemioterapii opartej na antracyklinie.
Czy na podstawie tych badań społeczność medyczna jest gotowa zmienić leczenie raka piersi? NBCC powiedział: „Podczas gdy onkologia medyczna szybko przyjmuje dodatkowe leczenie, bardzo ostrożnie jest zmieniać ją w inny sposób, nawet jeśli dowody to uzasadniają. W międzyczasie kobiety z rakiem piersi są narażone na złożone terapie toksycznymi i kosztownymi terapiami, które je narażają. po prostu nie mogę tego użyć ”.
Komentarz
Jury jest wyłączone. Wybór jest jasny. Kobiety mają wybór. Dokonaj mądrego wyboru. Dowiedz się sam, czy chemioterapia, która jest Ci oferowana, przynosi korzyści, czy jest to po prostu drogie, bezużyteczne i niebezpieczne toksyczne lekarstwo, którego nie potrzebujesz.
[ff id=”7″]