Internetowe wyszukiwanie staników i ich związku z rakiem piersi pokazuje bardzo nietypowy wynik. Pomimo wystarczających badań i twardych dowodów, aby udowodnić związek przyczynowy między noszeniem staników a rakiem, oba wydają się być blisko związane z większością źródeł, które wskazują na książkę Dinger to Kill autorstwa Singera i Grismaijera.
Biustonosze nie powodują tego same, ale zbyt małe rozmiary mogą sprzyjać rozwojowi raka, a przyczyną jest to, że ciasne staniki mogą uniemożliwić kobiecemu organizmowi wydalanie toksycznych i niebezpiecznych chemikaliów powodujących raka. Statystyki pokazują, że osiemdziesiąt procent kobiet nosi niewłaściwy rozmiar stanika.
Ciasne staniki ograniczają przepływ limfy w piersiach. W pachach i między piersiami jest kilka węzłów i ścieżek. Funkcją węzłów chłonnych jest zmywanie piersi i toksycznych substancji z piersi. Teoretycznie ciasne biustonosze ograniczają ten sam przepływ, co może powodować gromadzenie się toksyn w okolicy klatki piersiowej i wspomaganie rozwoju raka. Materiały toksyczne obejmują DDT, dioksyny i benzen, z których wszystkie przylegają do tłustych tkanek ludzkich, takich jak pierś.
Książka zawiera niesamowite statystyki:
- 75% kobiet noszących biustonosze codziennie przez 24 godziny rozwinęło raka piersi
- U 14% kobiet noszących biustonosze (nie w łóżku) przez ponad 12 godzin dziennie rozwinął się rak piersi
- U 0,6% kobiet noszących staniki krótsze niż 12 godzin na dobę rozwinął się rak
Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że liczby mogą wyjaśnić związek między noszeniem staników przez długi czas a rakiem piersi, ale niekoniecznie dowodzą związku przyczynowego między nimi. Potrzebne są dalsze badania nad układem limfatycznym i rakiem piersi, aby zwrócić uwagę na ten problem.
[ff id=”7″]