Skip to main content

W czasie rewolucji amerykańskiej (około 1775 r.) Koloniści byli nadal głównie Brytyjczykami, składającymi się z mięsa, gulaszu, budyniu, chleba i słodyczy z ograniczoną ilością warzyw. Piwo, piwo i cydr były powszechnymi napojami. Dla bogatszych było wino porto i niektóre likiery. Po śmierci Marty Jefferson w 1782 r. Wdowiec Thomas został powołany na stanowisko „Pełnomocnika Ministra” (twojego dyplomu licencjata) przez nowo utworzony Kongres USA i wysłany do Francji. Tak zaczęło się życie wielkiego konesera, konesera wina i pomocnika kuchennego (mówimy tu o Francji, kraju, z którego jest znana dobra kuchnia). Tam odkrył wyśmienitą kuchnię, oliwy z oliwek, pyszną musztardę, soczysty ser i ciasta, wszystkie unikalne potrawy, które były praktycznie nieznane w koloniach. I był uzależniony.

Podczas swojej drugiej podróży do Francji Jefferson wziął młodego niewolnika na szkolenie kulinarne i wrócił do domu w 1789 roku. Przywiózł ze sobą niektóre ze swoich ulubionych specjalności wraz z 680 butelkami wina (koneserzy wina najwyższej klasy). Przyniósł także do domu swoje najnowsze zakupy sprzętu, w tym pierwszą zamrażarkę do lodów, tarkę do sera i maszynę do makaronu. Chociaż nie był w stanie założyć dużej winnicy do produkcji wina domowego na swojej posiadłości w Monticello, był entuzjastycznym ogrodnikiem i ogrodnikiem. Wraz z licznymi warzywami znanymi w regionie z powodzeniem wprowadził oberżyny, okrę, pomidory, czosnek, fasolę lima, orzeszki ziemne oraz ostrą i słodką paprykę, które wcześniej były uważane za śródziemnomorskie warzywa o ciepłym klimacie i praktycznie nie były znane brytyjskiej diecie . Przez całe życie eksperymentował z ogrodnictwem organicznym, rozwijał nowe gatunki i szczepił drzewa owocowe w celu uzyskania aromatycznych owoców. Dosłownie zmienił krajobraz ogrodów od czasów kolonialnych. Historycy szacują, że był odpowiedzialny za uprawę 330 odmian warzyw i ziół oraz 170 odmian owoców.

Kolacja u TJ’s obejmowała mnóstwo mięsa i drobiu dla jego gości, ale wolał, aby większość jego własnego posiłku składała się z wielu świeżych warzyw z jego ogrodu, z dużą ilością importowanych win do przygotowania potraw. Naprawdę chcieli być na jego liście zaproszeń. Po typowej kolacji w Białym Domu lub Monticello można jedynie założyć, że panowie poszli do biblioteki, aby napić się tytoniu, koniaku i może kilku głośnych beknięć, a potem zasnąć. Panie przeszły na emeryturę do salonu, gdzie niektóre z nich zostawiłyby kilka wycięć na gorsetach. Nic dziwnego, z opisem, który gość zapisał w swoim dzienniku jako „nieformalną” kolację: lekką zupę ryżową i fasolową, pieczoną wołowinę, indyka, jagnięcinę, szynkę, sznycel cielęcy, smażone jajka, makaron, różnorodność świeżych warzyw i danie końcowe z budyniu, owoców, sera i lodów z sosem. Towarzyszy mu oczywiście wiele importowanych win. Jako uznany smakosz, Jefferson często doradzał innym znakomitym i amerykańskim prezydentom w stanowych menu obiadowych i pomagał kucharzom w odpowiednim przygotowaniu jego unikalnych przepisów.

To oczywiście dzięki Jeffersonowi wprowadził Amerykę do potpourri nowych potraw, z wieloma składnikami świeżymi ze swoich ogrodów: frytki, orzeszki ziemne, ciasto Johnny’ego, tłuczone ziemniaki, budyń ze słodkich ziemniaków, olej sezamowy, smażone bakłażany i takie wspaniałe amerykańskie podstawowe produkty , Keczup pomidorowy, ciasto z dyni, mac i ser. Wprowadził także lody do zdumionych gości. Połączył ogrodnictwo z Europy Zachodniej ze swoją wyjątkową kuchnią Monticello i lubił łączyć różne kuchnie i eksperymentować z nowymi warzywami i owocami. Na szczęście dla przyszłych pokoleń TJ często zapisywał przepisy i nagrywał menu oraz współpracował z szefami kuchni podczas swoich europejskich podróży. Jego córki i wnuki zachowały niektóre z tych cennych przepisów na zawsze.

Thomas Jefferson był niezwykłym człowiekiem. Wizjoner, smakosz, autor, koneser wina i dżentelmen z południa. Można sobie tylko wyobrazić, czego doświadczyli jego goście podczas kolacji. Gdyby żył dzisiaj, niewątpliwie miałby swój własny program w telewizji Food Network.

[ff id=”1″]