Historia Byrona Reese’a
Byron Reese założył swoją firmę SantaMail.org, która sprzedaje w pełni spersonalizowane listy od Świętego Mikołaja w całej Ameryce Północnej (są nawet stemplowane z Bieguna Północnego na Alasce, aby nadać im autentyczny charakter). Reese sprzedał 10 000 listów w 2001 r., W swoim pierwszym roku działalności. Mimo że sprzedaż świąteczna rośnie z każdym rokiem, wciąż szuka sposobów na rozszerzenie swojej oferty. Teraz rodzice mogą również zamówić kartki urodzinowe dla swoich dzieci od Świętego Mikołaja. Strategia zwiększyła sprzedaż do 1 miliona USD w 2005 roku.
Jednak kluczem do sukcesu Reese jest organizacja. Po tym, jak stało się jasne dla niego i jego pracowników, że nie chcieli biegać w maratonie na 36-godzinnych zmianach w pierwszym roku, zwrócił się do zewnętrznych dostawców o pomoc w corocznym pośpiechu. Zajmuje się także problemami, gdy tylko pośpiech się skończy, a następnie rozpoczyna planowanie na przyszły rok. Będzie działać do lutego. „Pokusa nie polega na pracy, dopóki nie zbliżysz się do tego sezonu, a my popełniliśmy ten błąd w przeszłości”, mówi Reese, 37. „Wszystko zawsze trwa dłużej, niż myślisz. ” Uważamy, że o wiele lepsza jest praca ciągła. ”
„Kiedy byłem dzieckiem, moi rodzice dali nam listy od Świętego Mikołaja. Moja matka zmarła trzy i pół roku temu i chciałem to zrobić, aby ją uhonorować” – mówi Byron. „Przyjąłem małe oczekiwania, ale w pierwszym roku sprzedaliśmy 10 000”. Magia Świąt Bożego Narodzenia jest poważnym zmartwieniem dla Byrona, dlatego przeprowadził rygorystyczny program kontroli jakości, w którym kilka osób (jego elfy) sprawdza każdy list, aby upewnić się, że jest dokładnie po świętach Bożego Narodzenia na każdym liście, a także na Mikołaju i karcie urodzinowej Pozdrowienia z Hawaii Pocztówka z opalonego Świętego Mikołaja na plaży.
Wspomnienia Bożego Narodzenia Byrona z dzieciństwa obejmują instalację 200 świątecznych lampek i dekorowanie dziesiątek świątecznych ciastek rocznie. Uwielbia wyraz twarzy listonosza, gdy co roku na Boże Narodzenie kupuje Mikołajowi 40 000 znaczków pocztowych. Co dalej z programem świątecznych wielbicieli?
„Mam nadzieję, że pewnego dnia dostarczę chłodnice do śniegu ludziom w gorącym klimacie”.
[ff id=”3″]