Skip to main content

Restauracja i salon Bleu znajduje się w Ledgeview, która graniczy ze wschodnią częścią Bellevue i Green Bay. Nowa restauracja znajduje się na Olde School Square w rustykalnym wiejskim otoczeniu. Po wejściu zobaczysz, że Bleu to otwarta restauracja koncepcyjna, w tym część kuchenna. W ten sposób możesz oglądać całe gotowanie. Wystrój Bleu został urządzony w rustykalnym stylu, a sklepiony sufit pokryty jest różnorodnymi antycznymi frontami drzwi.

Miałem rezerwacje na kolację na ten wieczór, a kiedy przyjechałem, siedziałem przy bardzo małym stoliku, który mógł pomieścić dwóch gości. Stoły dla klientów z rezerwacjami są ustawione w rzędzie i wychodzą na długi bar i kuchnię. Przed barem i kuchnią stoi wiele taboretów, które biegają na co dzień, oraz dwa duże stoły, które mogą pomieścić dziesięć osób bez rezerwacji. Gospodyni dała mi menu koktajlowe i wieczorne.

Mój kelner przyszedł wkrótce i był bardzo przystojny. Przedstawił się i powiedział mi o specjalnościach tego wieczoru. Wyjaśnił także szczegółowo składniki i proces ich wytwarzania. Postanowiłem rozpocząć jagnięcinę i zupę ziemniaczaną za 5,00 $, a na przystawkę zamówiłem plamiak Butter Crumb Day Boat Haddock za 28,00 $. Dostałem koktajl i pokrytą płótnem talerz z kromkami francuskiego chleba i kawałkiem masła ziołowego. Chleb smakował mniej niż świeży i przestronny. Moja zupa była podawana w misce zawierającej pokrojoną w kostkę marchewkę, ziemniaki, jęczmień perłowy, maleńkie mielone klopsiki i kilka świeżych kawałków mięty. Zupa miała intensywny jagnięcy smak, który nadał jej słony, ziemisty smak.

Nie podano mi ani nie zaoferowano wody z lodem, a także zauważyłem, że inni goście nie przynieśli. Zapytałem, czy mogę dostać wodę i podano mi szklankę wody bez lodu. Mój plamiak został następnie podany i wyglądał cudownie. Był duży filet z ładną złotą skórką, a obok niego dwa małe pieczone ziemniaki, jeden niebieski i jeden czerwony. Pod moim filetem były świeże warzywa al dente, składające się z mieszanki zielonej fasoli, marchwi, brukselki i pieczonego kalafiora. Mój plamiak był idealny, bardzo wilgotny, świeży i łuszczący się. Pokruszona bułka tarta roztopiła masło w ustach z lekkim chrupnięciem, smakowała bosko. W menu znalazły się ziemniaki z paluszkami, więc przypuszczałem, że musiały wyjść, ale ziemniaki smażone w piekarniku były pyszne, podobnie jak chrupiące warzywa o strukturze.

Moja obsługa podczas posiłku była bardzo przyjemna; Mój kelner był uprzejmy i miły w utrzymaniu. Bleu serwuje także lunch.

[ff id=”1″]